Otóż zepsuła nam się pralka na wynajmowanym mieszkaniu, a właściciel nie bardzo kwapi się, żeby nam kupić nową... Z drugiej strony nie mamy 1000zł żeby kupić sobie własną (i później się z nią przeprowadzać tam i z powrotem w razie zmiany mieszkania i w ogóle szukać mieszkania bez pralki, żeby móc wstawić swoją), więc wolałybyśmy kupić jakąś za max 200 zł i później ją zostawić po prostu... Ktoś może ma jakąś na zbyciu lub zna kogoś, kto ma? Szukamy na gumtree, ale na razie bez skutku. A pranie ręczne to nie jest to co lubimy najbardziej

Znam osobe, ktora ma pralke na zbyciu, a przynajmniej miala, bo nie wiem jak sie sytuacja rozwinela, w kazdym razie ladna, nowa pralka dzialajaca w 100% miala isc za 150 zl/200 zl

Jak chcesz, to popytam.
Ostatnio musialam zmienic mieszkanie, znalazlam drugie, wszystko jest super, tylko nie ma tam lozka. Jesli wiec ktos ma jakies na zbyciu i chetnie by sie go pozbyl, to niech pisze.

po co Wam pralka. najlepiej szorować ręcznie wszystko. bicepsy w mgnieniu oka!

Jeśli szukasz pralki to poroponuje, żeby zajrzeć na tablica.pl w odpowiedniej sekcji. Kiedyś szukałam ze współlokatorami lodówki i znaleźliśmy ją w dwa dni. Powodzenia!
Zmieńcie mieszkanie po prostu. Co to za właściciel, który nie chce wymienić zepsutej pralki - niech sobie potem szuka chętnych na mieszkanie bez pralki. Nawet prawo jest po waszej stronie - o ile macie podpisaną umowę:
Ustawa o ochronie praw lokatorów art 6b:
2. Najemcę obciąża naprawa i konserwacja:
4) trzonów kuchennych, kuchni i grzejników wody przepływowej (gazowych, elektrycznych i węglowych), podgrzewaczy wody, wanien, brodzików, mis klozetowych, zlewozmywaków i umywalek wraz z syfonami, baterii i zaworów czerpalnych oraz innych urządzeń sanitarnych, w które lokal jest wyposażony, łącznie z ich wymianą