Forum Kraków

Oczywiscie, bardzo mu sie podobalo, powiedzial ze jesli bedzie mu dane kiedys jeszcze przyjechac do PL nie tylko na wymiane, to mnie poinformuje i przyjedzie do krk

Z mniej kulinarnych rzeczy to muzeum narodowe. Przynajmniej wystawy są w więcej niż jednym języku i nie muszę się produkować, żeby opowiadać.

Jeżeli z obcokrajowcami to jedynie festiwale muzyczne i wszelkie inne! Polecam Sacrum Profanum. Festiwal jest genialny, a przy tym śmiesznie tani jak dla obcokrajowca. Najlepsze jest to, że przyjeżdżają tam gwiazdy światowego formatu, a każdy znajdzie coś i dla ucha i dla duszy.
Po-le-cam Wam serdecznie, bo sama przetestowałam taką opcję i się nie zawiedliśmy!

jak chcecie pokazać obcokrajowcom co to znaczy komuna i jak się żyło kiedyś w Polsce to zabierzcie go na wycieczce po Nowej Hucie trabantem. jakiś czas temu widziałem reklamę takich wycieczek. wsiadasz do trabanta i śmigasz z przewodnikiem ubranym w radziecką czapę po krakowie i on ci opowiada o tym jak to było kiedyś. no i przy okazji wspomina kolejki i biede, więc to pewnie jest coś, czego i nadziani turyści nigdy nie doświadczyli, więc atrakcja jak znalazł

Byłam też ostatnio w podziemiach Rynku, znajomi mnie wyciągnęli i muszę powidzieć, że się miło zaskoczyłam, Spodziewałam się, że znajdę same instalacje dla dzieci, ale okazało się, że osoby starsze też mogą miło i w zaskakujący sposób spędzić czas. http://mhk.pl/oddzialy/podziemia_rynku macie link. Szczerze polecam na wycieczki z obcokrajowcami jak i z własną rodziną w niedzielne popoludnia.