Forum Kraków

Pełna wersja: Mowa polska trudną być
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
No. Jako, że każdy z moich znajomych pochodzi z innego regionu Polski (np. zestaw: Łódź, Wieliczka, Legnica, Szczecin, Sanok, Tarnowskie Góry) mam okazję poznawać polszczyznę na nowo. Otóż dowiedziałam się czym jest 'strugaczka', 'boJsko', 'pole' (w sensie, że 'dwór'), 'szybciej' (w sensie 'wcześniej'), uzupełnić (jako 'opróżnić'), że można patrzeć na seriale i nie umieć zasnąć, lub ciekawego używania słowa 'zaś' niepotrzebnie wg mnie, trzy razy w jednym zdaniu.
Ja posługuję się mową warszawską, a część moich znajomych krakowsko-częstochowską (czy Bóg wie jak one się zwą). Na początku biegałam za nimi pytając bezustannie 'a jak mówisz na to?? (wskazując na stół czy plecak)', no i stwierdziłam, że ubogie słownictwo moje.
Nie chodzi mnie tutaj o poprawność językową czy gwary i dialekty całe tylko właśnie takie pojedyncze aspekty. Spotkaliście się z tym (jak ktoś do Was mówi po polsku i nie bardzo rozumiecie, hehe)?
nie, nie dane mi było. Chociaż wydaje mi się, że gorszym problemem jest nie nazewnictwo a jednak gramatyka i ortografia w naszym trudnym języku.
Przy przeprwoadzce do Krk nauczyłem się wielu nowych słów których wcześniej nie znałem. Bo ja sam jestem z zachodu i tam inaczej sie troche jednak mowi. Aczkowliek musze powiedzieć, że nie było mi jakoś trudno zrozumieć tutejszych, roznice nie są aż tak wielkie.
Chociaż fakt, każdy region ma jakieś swoje specyficzne słówka czy powiedzonka, ale to raczej nie jest trudno zorientowac się o czym mowa!
Często sporo takich nowinek słownych można spotkać na wsiach. Gdzie ludzie od zawsze mówią po swojemu i przekazują to dalej. Albo po prostu w miejscach, gdzie sa pozostałości po zaborach i często używa sie słów pochodzących z innego języka,a uważa sie je za polskie Uśmiech
Przekierowanie